Audi pokazało nowe A8, które już niebawem zastąpi poprzedni model D4, który ma już 8 lat na karku. Audi położyło duży nacisk na funkcje jazdy autonomicznej – samochód potrafi miedzy innymi w pełni automatycznie poruszać się w ruchu miejskim do prędkości 60 km/h.

Ciekawą nowością jest także funkcja masażu… stóp. Tak, nowe Audi nie tylko będzie potrafiło masować plecy, ale w wersji „lang” także stopy pasażera.W środku mamy tradycyjny już dla tego producenta virtual cockpit w miejscu liczników, ale także zupełnie nowy system multimedialny z 10 calowym ekranem, który będzie obsługiwany za pomocą dotyku, a nie jak dotychczas touchpada i kontrolera. Niżej znajdziemy też drugi ekran 8,6″, który będzie odpowiadał za obsługę klimatyzacji.

Pod maską natomiast bez większej rewolucji. Oferta zaczyna się od 3.0 V6 (340 koni w benzynie lub 286 w dieslu), potem mamy 4.0 V8 (o mocy odpowiednio 460 i 435 koni). Ma być też dostępna wersja z silnikiem W12 i hybrydowa e-tron. Nowe Audi A8 pojawi się w salonach (niemieckich) już we wrześniu. Ceny startują od 90 tys. euro. A my czekamy oczywiście na informację o nowym S8!

A Wam jak podoba się nowa A8mka? Oceńcie niżej.

Nowe A8, hot or not?
Ocena czytelników 10 Głosów
7.2