Mercedes ma ostatnio problemy z utrzymaniem swoich nowości w tajemnicy. Całkiem niedawno przed oficjalną premierą wyciekły zdjęcia następcy CLSa, a teraz możemy już oglądać całkiem nową Gelendę, która zastąpi poprzedni model, produkowany od 1990 (!) roku.
Na pierwszy rzut oka bryła G Klasy specjalnie się nie zmieniła, jednak uwagę nowy wzór grilla i ledowe światła, a wszystkie kanty są lekko zaokrąglone w stosunku do poprzednika. Nowa Gelenda jest szersza od poprzedniczki, a jej rama ma być aż o 34% sztywniejsza.
Z kolei środka nie da się pomylić ze starym modelem. Wzorem nowej klasy E i S mamy wielki wyświetlacz multimediów (z opcjonalnymi licznikami w formie dodatkowego ekranu), touchpad na tunelu środkowym, okrągłe nawiewy oraz całkiem sportową kierownicę, która nie jest już czteroramienna jak w poprzedniku.
Oficjalna premiera nowej klasy G przewidziana jest w połowie stycznia na targach motoryzacyjnych w Detroit. Wtedy też dowiemy się więcej, np. o palecie silnikowej i zapewne o cenach.